Witam w kolejnej "niedzieli dla włosów". Tym razem nie będzie takich kombinacji jak ostatnio ;)
Odżywianie przed myciem: Vatika olej kokosowy.
Mycie: Dada, delikatny płyn do kąpieli dla dzieci, Crema al Latte.
Odżywianie po myciu: Nivea, Long Repair.
Na włosy nałożyłam olej kokosowy, a na skalp mieszankę tego samego produktu połączoną z olejem rycynowym, splotłam w warkocz i położyłam się spać. Rano zmoczyłam włosy, na długości zostały potraktowane Crema al Latte, a skórę głowy umyłam Dadą. Odcisnęłam włosy z nadmiaru wody i wmasowałam we włosy od ucha w dół odżywkę Nivea, po chwili spłukałam. Na końcówki jak zwykle powędrował olejek Mythic Oil, a na skórę głowy Jantar.
Włosy są troszkę spuszone, czego można było się spodziewać. Jednak i tak dalej będę sprawdzała jak na moje włosy będzie wpływać olej kokosowy. Jednak zdziwił mnie fakt, że włosy bardzo ładnie się pofalowały, czego nie mogłam ująć na zdjęciu.
Pozdrawiam.
Ładne, gęste włosy i śliczny, regularny skręt. Ja też właśnie odkrywam olej kokosowy:)
OdpowiedzUsuń