Niedziela dla włosów (6) - żółtko, nafta, Dada i Elseve Total Repair.

Witam w 6 niedzieli dla włosów.

Marion 14-dniowa terapia wzmacniająca.

Zapraszam na recenzje ampułek do włosów firmy Marion.

Niedziela dla włosów (5) - Sesa, Dada i Kallos Omega.

Witam w 5 NDW.

3 miesiące z biotyną Puritan's Pride.

Dziś post o biotynie, którą systematycznie łykałam przez 3 miesiące. 

Dawka 5000 mcg do dość sporo, jednak bardziej się opłacało kupić to opakowanie niż z mniejszą dawką. Biotyna jest zamknięta w kapsułkach, które bierze się raz dziennie, w trakcie posiłku. Opakowanie wyposażone jest w bardzo wygodne otwieranie, a samą kapsułkę dość łatwo się połyka popijając wodą. Ne zauważyłam żadnych skutków ubocznych ;)

Niedziela dla włosów (4) - olej migdałowy, Facelle i Balsam na cedrowym propolisie.

Witam w 4 niedzieli dla włosów.

Odżywianie przed myciem: olej migdałowy.
Mycie: płyn do higieny intymnej Facelle sensitive.
Odżywianie po myciu: balsam No1 na cedrowym propolisie.

Domowy zestaw do manicure hybrydowego.

W tym poście chciałabym Was pokazać jak wygląda podstawowy zestaw do manicure hybrydowego i na czym to polega.

Swój zestaw mam od dwóch miesięcy i z góry przepraszam za wszelkie niedociągnięcia, ale jestem amatorką. Hybrydy mają plusy, ale i minusy. Plusy: długość trzymania lakieru, po skończeniu lakier jest twardy (nie trzeba się przejmować, że zrobi się gdzieś wgniecenie). Minusy: długość aplikacji, cena.
No to zaczynamy.

Skład zestawu:

• lampa UV 36 Watt (4x9),
• cleaner,
• aceton kosmetyczny,
• waciki bezpyłowe,
• pilniczki, blok polerski,
• remover - płyn do usuwania skórek,
• oliwka z odżywką,
• lakier hybrydowy baza, top, kolor,
• patyczki  z drzewa pomarańczowego,
• dodatkowo: sonda do zdobień, pyłek "efekt syrenki", folia transferowa.

Podsumowanie miesiąca - lipiec 2015.

Witam. Zapraszam na podsumowanie lipca.

Włosy

W tym miesiącu starałam się przyspieszyć porost włosów, co niestety mi nie wyszło. Pasemko kontrolne ma 41 cm ;/  Czyli gdzieś zgubiłam 1 cm...

Przez 3 tygodnie systematycznie wcierałam Jantar. Stosowałam różne olejki na skalp (rycynowy, Sesa, Amla). Również cały miesiąc brałam biotynę (niedługo recenzja) i piłam pokrzywę. Niestety moje włosy żyją własnym życiem i mam wrażenie, że się obraziły z przymusu szybszego rośnięcia, więc nie urosły w ogóle...